czwartek I tygodnia Wielkiego Postu – poznanie ojca i syna

Mt 7,7-12
Przekład: 

7 Proście i będzie wam dane, szukajcie i znajdziecie, pukajcie i będzie wam otwarte.

8 Wszystek bowiem proszący bierze i szukający znajduje, i pukającemu będzie otwarte.

9 Czy spośród was jest kto człowiekiem, który, [skoro] poprosi syn jego chleb, kamień mu poda?

10 Czy, [skoro] i o rybę poprosi, węża mu poda?

11 Jeżeli więc wy, nikczemnymi będąc, wiecie [jak] dobre dary dawać dzieciom waszym, o ileż więcej Ojciec wasz w niebiosach dóbr da tym, co Go proszą!

12 Wszystko więc, co chcielibyście, aby czynili wam ludzie, tak i wy im czyńcie, to bowiem jest prawo i prorocy.

Uwagi: 

9-10 Zestawienie kamienia z chlebem oraz ryby z wężem: chleb jest bardzo podobny do kamienia wizualnie, tak samo jak palestyńska ryba do węża (tamtejsze ryby są podobne do naszych węgorzy, a węże krótkie). Jednocześnie przedmioty te są swoimi przeciwieństwami: chleb jest miękki i pożywny, a kamień twardy; ryba życiodajna, a wąż śmiercionośny. Można je więc łatwo ze sobą pomylić wzrokowo, mimo że są swoimi przeciwieństwami jako pokarmy.

Człowiek nie będzie swojego syna oszukiwał, dając mu coś podobnego do tego, o co syn poprosił, ojciec nie zwodzi syna fałszywymi, przypominającymi prawdę obietnicami.

Z drugiej strony proszące dziecko nie zawsze wie, o co prosi, ponieważ – w przeciwieństwie do ojca – ono łatwo może pomylić chleb z kamieniem lub rybę z wężem

11 „Wiecie” (oidate) – tutaj również „umiecie”, ale czasownik ten pierwotnie znaczy „widzicie”, a także (w formie użytego tutaj czasu gramatycznego perfectum) „znacie” lub też nawet „poznajecie”. Ojciec odróżnia kamień od chleba, a umiejętność ta wynika z dokładnego poznania ich podobieństw oraz różnic.

12 Zdanie to, zwane złotą regułą, stanowi uniwersalną zasadę ludzkiej prawości, która, dzięki łasce, wznosi ludzką naturę ku łaskawemu Bogu.

Każdy człowiek jest jednocześnie ojcem (kiedy daje) oraz synem (kiedy przyjmuje). Prośby dzieci kierowane do ich ziemskich ojców wyrażają to, co chcielibyśmy, aby czynili nam ludzie. Ludzkie obdarowywanie i przyjmowanie uczy więc, jak i o co modlić się do Ojca w niebiosach, a zażyłość z Ojcem uczy wrażliwości na potrzeby i oczekiwania bliźnich.