20 czerwca – sąd i odpuszczenie

Mt 7,1-5
Przekład: 

1 Nie sądźcie, abyście nie byli osądzeni.

2 W jakim bowiem sądzie sądzicie, osądzeni będziecie, i w jakiej mierze mierzycie, odmierzone wam będzie.

3 Dlaczego zaś oglądasz słomiany paproch w oku brata swojego, krokwi zaś w swoim własnym oku nie obserwujesz?

4 Albo jak powiesz bratu swojemu: „Odpuść, wyrzucę paproch z oka twego!”, i oto krokiew w oku twoim [własnym]?

5 Hipokryto! Wyrzuć najpierw z oka swojego krokiew i wtedy przejrzysz, by wyrzucić słomiany paproch z oka swojego brata.

Uwagi: 

3-5 „Słomiany paproch” oraz „paproch” (karfos) – drobinka pochodzenia organicznego, np. trawy, słomy. Wyraz pochodzi od czasownika karfo – „schnąć” (zmniejszając rozmiary), „więdnąć”.

3 „Obserwujesz” (katanoeis) – uważnie przyglądasz się umysłem (nous).

4 „Odpuść” (afes) – również „opuść”, „zostaw”, „pozwól” (por. polskie „przypuść”). Wybrany przekład podkreśla nie tylko bezczelność grzesznika, dłubiącego bez pozwolenia w oku bliźniego. Zarówno niesprawiedliwe, jak i sprawiedliwe naprawianie cudzych grzechów, potrzebują odpuszczenia i wyrozumiałości.