sobota XXXII tygodnia w ciągu roku

Łk 18,1-6
Przekład: 

1 Mówił zaś im przykład ku temu, że trzeba im zawsze się modlić i nie popadać w zło, mówiąc:

„Sędzią był ktoś w jakimś mieście, Boga się niebojący ani człowieka niewstydzący.

3 Wdowa zaś była w mieście owym i przychodziła do niego, mówiąc: Oddaj mi sprawiedliwość od niesprawiedliwego przeciwnika mojego!

4 I nie chciał przez [długi] czas.

Potem zaś powiedział w sobie: Skoro ani Boga się nie boję, ani człowieka nie wstydzę, 5 przez przysparzanie ciosów [przez] wdowę ową, oddam jej sprawiedliwość, aby w końcu mnie, przychodząc, nie biła w oczy”.

6 Powiedział zaś Pan:

„Usłyszeliście, co sędzia niesprawiedliwości mówi? 7 Bóg zaś czyż nie uczyni oddania sprawiedliwości wybranych swoich, wołających Jemu dniem i nocą, i nie będzie wielkoduszny wobec nich?

8 Mówię wam, że uczyni oddanie sprawiedliwości w pośpiechu; więcej: czy Syn Człowieczy, przyszedłszy, znajdzie wiarę na ziemi?”

Uwagi: 

Dzisiejsze czytanie zostało już skomentowane jako Ewangelia XXIX niedzieli w ciągu roku C.