6 lutego – niebieska pustynia

Mk 6,30-34
Przekład: 

30 I ściągają apostołowie ku Jezusowi, i oznajmili Mu wszystkie [rzeczy], ile uczynili i ile nauczyli.

31 I mówi im: pójdźcie wy sami, na osobności, na pustynne miejsce, i odpocznijcie trochę. Było bowiem wielu przychodzących i odchodzących i zjeść nawet nie mieli czasu.

32 I odeszli w łodzi na pustynne miejsce, na osobności.

33 I zobaczyli ich odchodzących, i poznało ich wielu, i pieszo ze wszystkich miast zbiegli się tam, i uprzedzili ich.

34 I wyszedłszy [z łodzi] zobaczył wielki tłum, i zlitował się nad nimi, że byli jak owce nie mające pasterza, i począł nauczać ich wiele.

Uwagi: 

Na dzisiejszą perykopę składają się kolejne wersety czytanego w tym tygodniu szóstego rozdziału Ewangelii Marka. Nawiązuje ona do czytania sprzed dwóch dni (Mt 6,7-13), w którym Jezus posyła swoich uczniów po dwóch. Ich misja dotarła do króla Heroda i przypomniała mu o Janie Chrzcicielu (Mt 6,14-29), co było przedmiotem wczorajszego rozważania. Werset 30 nawiązuje więc do ostatniego wersetu sprzed dygresji o Herodzie (Mk 6,13).

Wczorajsze opowiadanie o ścięciu Jana Chrzciciela przez Heroda jest więc jedynym epizodem, który, w kolejności narracji, dzieli początek misji uczniów Jezusa od jej zakończenia. Taka kompozycja ukazuje jeszcze wyraźniej, że wyraża ono reakcję ziemskiego królestwa na Jezusa.

30 Uczniowie wracają i zdają pełną relację ze swojej misji.

31-32 „Na osobności” (kata idian) – dosłownie „wedle własnej...”, a w domyśle „ziemi” albo „krainy” (choran). Przyimek kata („według”) występuje tu w szczególnym znaczeniu: wyraża takie połączenie z jakąś rzeczą, które zarazem oddziela rzecz łączoną (tutaj: uczniów) od czegoś innego. Wyraz idios („własny”, „osobisty”) określa natomiast to, co komuś osobiście przynależne, np. idiotes to jakikolwiek „człowiek prywatny”, przeciwstawiany osobie publicznej.

„Na pustynne miejsce” (eis heremon topon) – również „puste”, tam, gdzie nie ma ludzi, poza miasto. „Miejsce pustynne” jest miejscem modlitwy Jezusa (Mk 1,35).

„Zjeść nawet nie mieli czasu” – podobnie jest w wersecie Mk 3,20. To zapowiedź opisu rozmnożenia chleba, który zaczyna się za chwilę.

Na osobności Jezus i uczniowie mogą odpocząć tylko na łodzi płynącej morzem, które oznacza tutaj również niebo – zob. komentarz do Mk 4,1.

34 „Począł nauczać” (erksato didaskein) – zwrot ten powtarza się w Ewangelii Marka czterokrotnie. Występuje również w wersetach: Mk 4,1 (początek przypowieści o siewcy), 6,2 (nauczanie w synagodze w Nazarecie) oraz 8,31(pierwsza zapowiedź męki). Dwukrotnie występuje też u Marka zwrot „począł rozgłaszać” (erksato keryssein – Mk 1,45; 5,20). Czasownik archomai, powiązany ze słowem arche, jest w tych zwrotach połączony z nauczaniem i rozgłaszaniem, czyli ze słowem.

Komentarze

są naprawdę świetne - może już czas, żeby ktoś to powiedział :)