12 marca – schizma

J 7,40-53
Przekład: 

40 Z tłumu więc posłyszawszy te mowy mówili: „Ten jest prawdziwie prorokiem”.

41 Inni mówili: „Ten jest Mesjaszem”. Tamci zaś mówili: „Czyż więc z Galilei Mesjasz przychodzi? 42 Czy nie powiedziało pismo, że z nasienia Dawida i z Betlejem, miejscowości gdzie był Dawid, przychodzi Mesjasz?”

43 Rozdarcie więc stało się w tłumie przez Niego.

44 Niektórzy zaś z nich chcieli Go pochwycić, ale nikt nie podniósł na Niego ręki.

45 Przyszli więc posługujący do arcykapłanów i faryzeuszy i ci powiedzieli im: „Dlaczego nie przyprowadziliście Go?”

46 Odpowiedzieli posługujący: „Przenigdy nie mówił tak człowiek”.

47 Odpowiedzieli im więc faryzeusze: „Czy i wy zwiedzeni jesteście? 48 Czy ktoś z władców uwierzył w Niego albo z faryzeuszy? 49 Lecz ten tłum nie znający prawa, przeklęci są!

50 Mówi Nikodem do nich, ten, który przyszedł był do Niego pierwej, będący jednym z nich:

51 „Czy prawo nasze sądzi człowieka, jeśli nie wysłucha najpierw od niego i nie pozna, co czyni?”

52 Rozsądzili i powiedzieli mu: „Czy i ty z Galilei jesteś? Zbadaj i zobacz, że z Galilei żaden prorok nie powstaje”.

53 I poszli, każdy do swojego domu.

Uwagi: 

40 „Mowy” (ton logon) – to, co mówił Jezus, jego rozumne wypowiedzi.

43 „Rozdarcie” (schisma) – również „rozłam”. Pierwotnie chodzi o rozdarcie, np. szaty po przyszyciu nowej łaty (Łk 5,36). Tym samym rdzeniem (czasownikiem schidzo) określane jest przez synoptyków rozdarcie zasłony przybytku (Mt 27,51; Mk 15,38; Łk 23,45).

44 „Nie podniósł” – dosłownie „nie położył” ręki.

48 „Władców” (archonton) – zob. wczorajszy komentarz do wersetu J 7,26.

50 Nikodem jest „jednym” (heis) spośród „władców” (archonton, 48), który Jezusowi uwierzył.

52 „Powstaje” (egeiretai) – pierwotnie „budzi się”; czasownik ten może oznaczać także zmartwychwstanie.