wtorek III tygodnia adwentu – rozmowy z ojcem o winie

Mt 21,28-32
Przekład: 

28 „A jak wam się wydaje? Człowiek miał dwoje dzieci i podszedłszy, pierwszemu powiedział: Dziecko, wyrusz dzisiaj, pracuj w winnicy!

29 On zaś, rozsądziwszy, powiedział: Nie chcę!

Później zaś, pożałowawszy, poszedł.

30 Podszedłszy zaś, drugiemu tak samo powiedział.

On zaś, rozsądziwszy, powiedział: [Oto] ja, panie.

I nie poszedł”.

31 Który z dwóch uczynił wolę ojca?”

Mówią: „Pierwszy”.

Mówi im Jezus:

„Amen mówię wam, że celnicy i prostytutki wyprzedzają was do Królestwa Boga. 32 Przyszedł bowiem Jan ku wam na drodze sprawiedliwości i nie uwierzyliście mu, celnicy zaś i prostytutki mu uwierzyli. Wy zaś, zobaczywszy, nawet nie pożałowaliście później, aby uwierzyć”.

Uwagi: 

Dzisiejsza Ewangelia jest bezpośrednią kontynuacją wczorajszej. Jezus mówi tu dalej do arcykapłanów i starszych. Oprócz zatwardziałości arcykapłanów jej tematem jest, podobnie jak w omawianej już adwentowej perykopie Mt 7,21.24-27, wzajemna relacja słów oraz czynów.

Podobnie jak i tam, nie mówi się tutaj, że słowa nie mają znaczenia. Obydwaj synowie poważnie odpowiadają Ojcu, ale słowa każdego z nich są przeciwieństwem jego czynów.

28-30 Zastanawiające są wszechobecne tutaj czasowniki ruchu („wyruszać”– hypago, „przychodzić” – proserchomai, „odchodzić” – aperchomai), pojawiające się za każdym razem, kiedy mowa o pracy w winnicy. Ojciec podchodzi do swoich dzieci, które wyruszają lub też wychodzą do pracy. Wyrazy te mają kontynuację w kolejnym czasowniku proagousin – celnicy i prostytutki wyprzedzają arcykapłanów do Królestwa Boga. Jan, głoszący Królestwo, również przychodzi na drodze sprawiedliwości. Z obrazem drogi łączy się też podstawowe znaczenie słowa hysteron („z tyłu”), często używanego w sensie czasowym i przełożonego tutaj polskim przysłówkiem „później”.

29 „Rozsądziwszy” (apokritheis) imiesłów czasownika apokrinomai. Można go na polski przełożyć również „odpowiedziawszy” i tak przeważnie postępują współcześni tłumacze. Ten złożony czasownik pochodzi jednak od prostego czasownika krino („sądzić”, „odróżniać”) i wydaje się, że w formułach typu „odpowiedziawszy powiedział” oznacza on uprzednie odróżnienie oraz uporządkownie elementów pytania i podjęcie decyzji przemyślanej odpowiedzi  czyli pierwotną odpowiedź wewnętrzną, rozstrzygnięcie jakiejś kwestii, zakończone z momentem rozpoczęcia głośnego tej odpowiedzi wypowiadania. Niekiedy przekłady pomijają też w takich formułach imiesłów, stojący obok osobowej formy bliskoznacznego z nim czasownika. Takie greckie formuły to jednak chyba nie tylko czcze retoryczne zwroty. Podkreślają one wagę słów, które są przez nie wprowadzane. Podkreślają, że obydwaj synowie podjęli swoje decyzje z rozmysłem.

30 „Panie” (kyrie) – dziecko mówi do swojego ojca jako do pana, deklarując pełne wobec niego posłuszeństwo. Podobnie Izrael zwraca się do Boga. Porównać warto to miejsce z wersetem Mt 7,21.

31 O czynieniu woli Ojca także jest mowa w wersecie Mt 7,21. Jednakże tematem jest tam rozmowa ludzi z Jezusem, Synem Człowieczym i Bożym, a w dzisiejszej Ewangelii jesteśmy jak gdyby o jeden krok dalej. Synowie ludzcy rozmawiają tu z ojcem i wyraz kyrie jest tutaj skierowany właśnie do Ojca.

32 Podsumowanie Jezusa – wyjaśnienie przypowieści – nie mówi tylko o tym, że do Królestwa wchodzą ci, którzy mogą sobie coś, jak to się niekiedy dzisiaj mówi, „chlapnąć”, ale później jakoś to jednak naprawią. Słowa arcykapłanów i starszych zostały ukazane jako czyny pierwszego, a czyny celników i prostytutek – jako słowa drugiego przedstawionego tutaj syna.